Tego nie spodziewali się chyba, nawet „najstarsi górale”. Zespół LKS Czarni Wirex Rząśnia, który w sezonie zasadniczym grupy 3 siatkarskiej II ligi, przegrał tylko jeden mecz, nagle w drugiej fazie rundy play-off uległ dwukrotnie 1:3 zespołowi, z którym w historii jeszcze nigdy nie przegrał…
Czarnym teraz pozostaje walka tylko o trzecie miejsce z LKPS Borowno. Awans do półfinałów, oprócz UKS Mickiewicz Kluczbork wywalczyła jeszcze Lechia Tomaszów Mazowiecki.
Więcej informacji o siatkówce już w najbliższym wydaniu gazety.