Urząd Gminy i Miasta Pajęczno z zegarmistrzowską dokładnością i precyzją realizuje plan dorżnięcia finansów. Tym razem jest to wyemitowanie obligacji na kwotę 5 milionów złotych. W 2016 roku będą to dwa miliony, w kolejnym – trzy. Podczas wtorkowych obrad komisji społecznej oświaty i zdrowia radni wysłuchali opinii przedstawiciela firmy, która ma pomóc ratuszowi w emisji papierów. – Nie stać was na kredyt – podkreślał Grzegorz Józefów, który wprawnie na podstawie informacji z gminy wyliczał dobrodziejstwo tej operacji.
Radni jednak nie dali się zwieść i negatywnie zaopiniowali tego rodzaju posunięcie. Leszek Janeczek przypominał o braku kompletnego planu naprawczego w gminie. Z wyliczeń jasno wynika, że gmina tonie w długach, a obligacje będą przysłowiowym gwoździem do trumny. Jego zdanie poparł Piotr Mielczarek, który twierdził, że ratusza nie stać na kolejne zadłużanie i trzeba w końcu powiedzieć „dość!”. Zgodnie z twierdzeniem władz 2 miliony złotych, które gmina uzyska z obligacji w tym roku, po połowie mają być przeznaczone na spłatę kredytów i na inwestycje.
Cudowna gospodarka finansami, którą kreuje Dariusz Tokarski, burmistrz Gminy i Miasta Pajęczno, zdaniem radnych doprowadza do tragicznej sytuacji finansowej gminy. Przypomnijmy, w tym roku magistrat już zaciągnął kredyt na kredyt w wysokości 2 milionów. W ubiegłym roku w gminnej kasie zabrakło pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli.
O tym, jak dalej błyszczy geniusz obecnego włodarza w czwartkowym IPP.