We wtorek około godz. 21 na skrzyżowaniu dwóch ulic w Pajęcznie doszło do śmiertelnego potrącenia. Mimo podjętej reanimacji na miejscu zmarł 17-latek z Pajęczna poruszający się motorowerem. Kierowca mitsubishi, 45-letni mieszkaniec Pajęczna, to burmistrz Gminy i Miasta Pajęczno. – Policja ustala przebieg tragicznego zdarzenia – informuje Marcin Pawełoszek z Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie. Szef pajęczańskiego magistratu, zdaniem policji był trzeźwy. Relacje naocznych świadków są zgoła odmienne. Ich zdaniem policja przybyła 40 minut po zdarzeniu, a badanie alkomatem wykonano 1,5 godziny po zajściu. Świadkowie komentują wiele zastanawiających kwestii. Więcej na ten temat czytaj w jutrzejszym wydaniu IPP.
Policja zbadała go po czasie, byla na miejscu około 40min po zdarzeniu, Tokarski musi ponieść najwyższą kare za to co zrobił temu chłopakowi, miał 17 lat i cale zycie przed sobą, pasje, marzenia i karierę
Oj grzesiu grzesiu czy ty nie masz choć grama godności w obliczu tragedii pisać takie pieprzone głupoty, tylko potwierdzasz skale zaciemnienia pewnej grupy ludzi i do tego coraz idealniej się wpasowujesz do tego zacnego grona adasi itp……..
10/10
Brawo
A co w tym artykule jest pieprzona glupota?to ze sa ludzie co widzieli pewne zachowania? To ze policja przyjechala do takiego wypadku po takim czasie to dla Ciebie normalne? Ze dmuchal po 1,5h to tez jest normalne?